Nabór zakończony, ale ilu 6-latków pójdzie do szkół?

Nadal nie wiadomo ilu 6-latków od września rozpocznie naukę w szkole. Fot. Ł. Węglewski

Na Warmii i Mazurach choć oficjalna liczba zaświadczeń pozwalających odroczyć obowiązek szkolny nie jest zbyt duża, to część rodziców w ogóle się nie zgłosiła.

Szkoły w regionie podsumowują wyniki naborów do pierwszych klas szkół podstawowych. Okazuje się, że nie ma zbyt wielu odwołań przynoszonych przez rodziców 6-latków z poradni psychologiczno-pedagogicznych, pozwalających odroczyć obowiązek szkolny o rok. Za to całkiem sporo rodziców w ogóle nie zgłosiło swoich pociech.

Jak informuje Teresa Wiśniewska, wicedyrektor olsztyńskiego wydziału edukacji, w Olsztynie dotyczy to około 7 procent 6-latków. Jeszcze większy odsetek rodziców, którzy nie zgłosili się w trakcie naboru, jest w Giżycku. Na ponad 160 sześciolatków, ponad 20 nie pojawiło się w ewidencji.

To dla nas spory problem organizacyjny, szczególnie że klasa pierwsza nie może liczyć więcej, niż 25 osób – komentuje Piotr Szulc, dyrektor Miejskiego Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli w Giżycku.

Z informacji z poradni psychologiczno-pedagogicznych wynika, że niezgłoszone dzieci to prawdopodobnie te, które jeszcze czekają na badania, które mają określić, czy mogą pójść do szkoły. Poradnie przyznają, że takie badania będą prowadziły jeszcze nawet pod sam koniec wakacji. (apiedz/as/bsc)

Posłuchaj reakcji Andrzeja Piedziewicza