Na Polach Grunwaldu został wmurowany kamień węgielny. Do jesieni przyszłego roku powstanie nowa siedziba Muzeum Bitwy

fot. Przemysław Getka

To już koniec fatum, które ciążyło nad Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. W piątek uroczyście wmurowano kamień węgielny pod inwestycję.

Dziesięć lat temu wystarczyło funduszy jedynie na niewielki budynek, który nie licował z potęgą tego wydarzenia. Z kolei rok temu w pierwszym przetargu zwyciężyła firma, która po wykopaniu dołu przedstawiła fakturę na 2 mln złotych. Dzięki czujności władz muzeum wstrzymano wypłatę, a nieuczciwym wykonawcą do dziś zajmuje się prokurator. Budowę przejęła kolejna firma, która ma czas do końca listopada 2020 roku.

Szymon Drej, dyrektor muzeum nawet nie chce słyszeć o poślizgach, bo od lat ma wszystko zaplanowane. Jak mówi: będzie tam można obejrzeć przede wszystkim zabytki, choć zastrzega, że znajdą tam także najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne.

Nowoczesny budynek będzie miał ponad 1700 m2 powierzchni wystawienniczej, a całość zamknie się w 3,5 tysiąca metrach kwadratowych. Danuta Roskosz, prezes zarządu sp. RS Inwestment z Olsztyna przewiduje, że budowę uda się ukończyć w terminie.

Całość inwestycji to koszt ok. 29 milionów złotych, z czego 14 pochodzić będzie z budżetu samorządu, a 15 z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Programu Infrastruktura i Środowisko.

Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej

Autor: D. Grzymska
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy/A. Dybcio