Marcin Kulasek potwierdza: Będę w sztabie wyborczym Roberta Biedronia

Marcin Kulasek (SLD). Fot. Przemysław Getka

Nie ma jeszcze stanowiska SLD i Lewicy w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydenta Olsztyna – przyznał w Porannych pytaniach Radia Olsztyn poseł SLD Marcin Kulasek.

Jak podkreślił, decyzje w tej sprawie podejmą wspólnie wszystkie trzy partie koalicyjne:

Nadal dyskutujemy na ten temat. Od pewnego czasu Lewica podejmuje trzy organizacje lewicowe. Decyzja zostanie podjęta wspólnie, ale najpierw każdy z osobna musi wyrobić sobie zdanie. W tej chwili prowadzimy konsultacje, za jakiś czas spotkamy się i ustalimy wspólną decyzję odnośnie referendum.

Poseł – prywatnie, jako mieszkaniec Olsztyna – uważa, że obecnie referendum nie jest potrzebne. W jego opinii minęło zbyt mało czasu od wyborów samorządowych, a w mieście nie wydarzyło się nic, co pozwoliłoby podjąć taką inicjatywę.

Marcin Kulasek powiedział również, że wybory prezydenckie w Polsce odbędą się najprawdopodobniej 10 maja. Poseł dodał, że Lewica i Robert Biedroń są gotowi do zwycięskiej walki w tych wyborach:

5 lutego w Łodzi ogłosimy skład sztabu wyborczego Roberta Biedronia, a ja będę jednym z członków. Będziemy wspólnie walczyć o jak najlepszy wynik. Jestem przekonany, że w drugiej turze spotkamy się z prezydentem Dudą.

Poseł Kulasek potwierdził, że Robert Biedroń ma zamiar w kampanii odwiedzić ponad trzysta powiatów, w tym wszystkie dawne miasta miasta wojewódzkie.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Marcinem Kulaskiem

Autor: K. Kaszubski
Redakcja: A. Dybcio