Aktualności, Bliższe Spotkania
Krzysztof Kuriata: Robimy wszystko, aby pomoc poszkodowanym w ostatnich kataklizmach dotarła jak najszybciej
W ostatnim czasie nasz kraj nawiedzały ulewy, burze, gradobicia i wichury. O sposobach pomocy i odszkodowaniach Krzysztof Kaszubski rozmawiał w Bliższych Spotkaniach z dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Warmińsko – Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego – Krzysztofem Kuriatą.
Jak zaznacza gość Bliższych Spotkań, pomoc poszkodowanym została udzielona od razu:
Obszar pomocy możemy podzielić na trzy kategorie. Jest to pomoc społeczna – dotyczy osób indywidualnych, ich mienia oraz budynków mieszkalnych. Drugi obszar to jest mienie komunalne zaś trzeci obszar są to straty w rolnictwie. Tymi wszystkimi działaniami zajmuje się urząd wojewódzki, jeżeli chodzi o uruchamianie środków. Natomiast na miejscu, w gminach, w powiatach działają już urzędnicy wójta, burmistrza, prezydenta. Zależy nam, aby jak najszybciej straty oszacować i zinwentaryzować to, co się stało.
Krzysztof Kuriata podkreśla również, że na początku w sytuacjach kryzysowych należy kierować się do lokalnych samorządów.
Osoby z gmin są przez nas przeszkolone, wiedzą co mają robić, wiedzą jakich dokumentów mają użyć. W pewnych obszarach na stałe są już powoływane komisje do szacowania strat. A cel jest jeden: żeby jak najszybciej ta pomoc dotarła. Jeżeli mówimy o pomocy społecznej, to najszybsze wsparcie, to jest sześć tysięcy złotych z przeznaczeniem na najbardziej podstawowe potrzeby. Oczywiście jest to objęte pewnymi warunkami i nie każdy dostanie pełną kwotę 6 tysięcy złotych. Drugi poziom w zakresie polityki społecznej jest to 20 tysięcy złotych i trzeci poziom to jest 100 tysięcy złotych, przy czym przy tych 100 tysiącach złotych jest wymagana ekspertyza budowlana budynku mieszkalnego.
Czy kwoty odszkodowań mogą być większe niż pierwotnie zakładano? –
W ostatnich dniach mieliśmy właśnie przykład, że te kwoty mogą się zwiększyć. W tej chwili na terenach, gdzie przeszła wichura – w województwie pomorskim, kujawsko – pomorskim, jest to nawet 200 tysięcy złotych.
Czy wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Warmińsko – Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego zajmuje się także stratami mienia należącego do samorządów?
Tak, oczywiście. Mienie komunalne, mam na myśli drogi, mosty, budynki, które należą do gminy – przy czym należy zaznaczyć, że te budynku muszą mieć stale prowadzone specjalne karty obiektów po to, by później nie było wątpliwości w jakim stanie budynek, obiekt był tuż przez wydarzeniem. Jest to rola samorządu. Musi on udowodnić, żeby nie było wątpliwości, że są straty. Zdarzało się, że pewne usterki, na przykład dziura w moście czy przęsło było uszkodzone od wielu lat – wtedy również samorządy zgłaszały takie przypadki, które nie były efektem wichury. Pomoc rządowa jest do 85 % wydatków. Na miejscu również działają komisje gminne. Przy wojewodzie powołana jest specjalna komisja klęskowa, która ocenia tego typu wydarzenia.
Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego W-M UW zaznaczył ponadto, że procesem odbudowy po kataklizmie powinien zająć się właściciel terenu. Jednak, jeżeli dany samorząd sobie nie radzi, to można się zwrócić o pomoc do urzędu.
W ekstremalnych sytuacjach wojewoda może wystąpić z wnioskiem o użycie sił zbrojnych. W naszym województwie takie sytuacje miały już miejsce, co prawda nie w związku ze zniszczeniem czegoś, natomiast na przykład z wysadzaniem zatorów lodowych. Tego typu rzeczy były już wykonywane. Na miejscu najpierw działają służby, które są ustawowo powołane do tego, by nieść pomoc. Później wchodzi gospodarz. Jeżeli ma problemy z realizacją swoich zadań jak najbardziej może wystąpić o wsparcie. Mamy magazyn wojewódzki, w którym zgromadzonych jest szereg różnego rodzaju narzędzi, worków, agregatów, piaskarek i namiotów. W zależności od tego, co jest potrzebne, jesteśmy w stanie pomagać
– powiedział Krzysztof Kuriata.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Krzysztofem Kuriatą.
Autor: D. Kucharzewska
Redakcja: A. Dybcio