Koniec z porozrzucanymi hulajnogami? Miasto chce rozwiązać problem
fot. Przemysław Getka
W Olsztynie drogowcy wyznaczyli specjalne strefy do parkowania elektrycznych hulajnóg. Na razie jest ich 5, znajdują się przy wybranych przystankach komunikacji miejskiej.
Ta strefa dla hulajnóg to fragment chodnika, na którym wymalowano białą farbą dość duży prostokąt, w środku którego znalazł się rysunek hulajnogi. Nie ma tu żadnych stojaków, bo elektryczne pojazdy ich nie potrzebują, gdyż same są w stanie utrzymać się w pionie.
Michał Koronowski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie wyjaśnia, że przyczyną jest chęć uporządkowania parkowania hulajnóg.
Nieprzypadkowo zostały wyznaczone w obrębie przystanków tramwajowych. Jednym z powodów wyznaczania takich stanowisk są hulajnogi, które pozostawione przez użytkowników, utrudniają pasażerom wsiadanie i wysiadanie z pojazdów komunikacji miejskiej.
Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu zapowiada, że jeśli strefy faktycznie będą wykorzystywane, powstaną także kolejne. Zgodnie z przepisami, hulajnogę należy pozostawić w takiej właśnie strefie. Jeśli kończymy podróż gdzieś, gdzie jej nie ma, to można zostawić pojazd po prostu na chodniku. Trzeba jednak przestrzegać określonych zasad.
Po pierwsze, hulajnoga elektryczna powinna być ustawiona jak najbliższej zewnętrznej krawędzi chodnika, czyli tej najbardziej oddalonej od jezdni. Po drugie, hulajnoga musi być ustawiona równolegle do tej krawędzi. Po trzecie, szerokość chodnika pozostawiona pieszym musi być taka, aby nie utrudniała tego ruchu i nie mniejsza niż 1,5 metra
– przypomina sierżant sztabowy Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Hulajnogą elektryczną wolno jeździć tylko pojedynczo. Zabronione jest też korzystanie z hulajnóg po spożyciu alkoholu.
Fot. www.zdzit.olsztyn.eu
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Chmielewska
