Opublikowany 30 stycznia 2019
Aktualności, Aplikacja mobilna, Po Pierwsze Gospodarka

Jako student zastanawiał się, co się dzieje z butelkami po Kortowiadzie. Po studiach stworzył firmę, która jest liderem recyklingu szkła

Adam Krynicki, prezes olsztyńskiej spółki Krynicki Recykling SA. Fot. B. Świerkowska-Chromy

Gościem rozmowy gospodarczej był Adam Krynicki, prezes olsztyńskiej spółki Krynicki Recykling SA. To największa w Polsce firma przetwarzająca i uzdatniająca stłuczkę szklaną.

Leszek Cimoch rozmawiał o sukcesie i planach firmy, która od ponad 20 lat, działa w Olsztynie i tu płaci podatki.

Spółka Krynicki Recykling jest liderem w dziedzinie rozwoju innowacyjnych technologii recyklingu szkła. Od początku istnienia pozyskała prawie 100 milionów złotych unijnych dotacji. Firma zatrudnia około 140 osób. Pierwszą fabrykę uruchomiła w Braniewie. Obecnie ma pięć fabryk, działa w ośmiu krajach i ma 80 milionów złotych przychodu.

Jak podkreśla Adam Krynicki, spółka działa na terenie siedmiu państw.

Firma działa od Finlandii aż po Węgry. Rynek, od 20 lat kiedy działamy, nie zmienił się. Popyt na nasze produkty, przerobione szkło i słoiki jest dużo wyższy niż podaż tego surowca. Polacy za mało segregują, dlatego musimy posiłkować się importem do Polski surowca z siedmiu krajów.

Utworzona w Olsztynie firma istnieje na rynku od 1998 roku. W lutym 2018 roku jej akcje zadebiutowały na rynku NewConnect, a od początku października 2010 roku są notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Pomysł na biznes zrodził się około 25 lat temu jeszcze na studiach na naszym ukochanym Kortowie. Jako student wiele razy zastanawiałem się, co się dzieje z ogromną ilością butelek i słoików generowanych przez studentów. Przede wszystkim interesowała mnie Kortowiada, około 100 tysięcy ludzi, ogromne ilości butelek i puszek aluminiowych. Myślałem, co się z tym dzieje? Wykonałem kilkadziesiąt telefonów i jak się okazało ponad 20 lat temu w Polsce nikt się tym nie zajmował (…) I tak się zaczęło.

Prezes olsztyńskiej spółki Krynicki Recykling SA podkreślał, że w momencie uruchamiania firmy pojęcie recykling było w Polsce mało znane.

Powinniśmy zachęcać ludzi do segregacji. Pamiętam, że jak 20 lat temu zaczynaliśmy działalność, to przez pierwsze kilka lat większość społeczeństwa nie znała słowa recykling. Jak w urzędach albo na poczcie odbierałem awizo to wiele razy urzędniczka czy pracownica poczty (…) myślała, że Recykling to moje imię, a Krynicki nazwisko. Ja od urodzenia mam na imię Adam.

Grupa Krynicki Recykling zajmuje się pozyskiwaniem, uzdatnianiem i sortowaniem na poszczególne kolory stłuczki szkła opakowaniowego, która jest surowcem dla największych polskich i zagranicznych hut szkła. W Polsce posiada zakłady w województwach: mazowieckim, podkarpackim, wielkopolskim i śląskim. Jest też prekursorem sortowania i odzysku stłuczki szklanej na rynkach nadbałtyckich. W Estonii firma uruchomiła pierwszą linię do uzdatniania szkła.

Posłuchaj rozmowy Leszka Cimocha z Adamem Krynickim

Rozmowa gospodarcza – część 1