Jak przebiegnie północna obwodnica Olsztyna? Ratusz złagodził stanowisko w tej sprawie

Fot. GDDKiA Olsztyn

Władze Olsztyna wycofały sprzeciw w sprawie budowy kolejnego fragmentu północnej obwodnicy od zachodniej strony miasta. Takiego przebiegu trasy chcą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i sąsiednie gminy.

Władze Olsztyna od lat forsują tak zwany wariant wschodni i z niego nie rezygnują. Jednak łagodzą swoje stanowisko, żeby nie stracić w ogóle szansy na budowę obwodnicy w którymkolwiek z wariantów. Ratusz liczy na to, że po wybudowaniu zachodniej nitki obwodnicy, powstanie też nitka wschodnia, która domknie ring drogowy wokół Olsztyna.

Katarzyna Kozłowska z olsztyńskiego oddziału GDDKiA informuje, że trwają prace nad odpowiednią dokumentacją. Potem będzie wybrany optymalny wariant zachodniego przebiegu obwodnicy, który zostanie wskazany we wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. W drugiej połowie 2027 roku drogowcy planują ogłoszenie przetargu na wykonanie robót w systemie „projektuj i buduj”.

Były prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który nieugięcie forsował wariant wschodni, krytykuje złagodzenie stanowiska ratusza w sprawie przebiegu północnej obwodnicy. Nie ma też złudzeń, że przy takim postawieniu sprawy, wschodnia nitka obwodnicy nigdy nie powstanie, a to znaczy, że problemy związane z ruchem samochodowym szczególnie na Zatorzu i alei Wojska Polskiego oraz z dostępem do przemysłowej części miasta, pozostaną nierozwiązane.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Niebojewska