Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Gigantyczny przemyt kokainy z Ekwadoru. W akcji brali udział śledczy z Olsztyna
W akcji przejęcia ponad 3 ton kokainy wartej ponad 3 miliardy złotych, brali udział śledczy CBŚP z zarządu w Olsztynie.
Wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej ustalili, że w jednym z magazynów w Gdyni, należącym do legalnie działającej firmy, przechowywane są podejrzane beczki. W 144 metalowych pojemnikach o pojemności 250 kilogramów każdy, była zamrożona pulpa ananasowa. Towar na zlecenie jednej ze spółek, został sprowadzony z Ekwadoru pod koniec zeszłego roku.
Najpierw drogą morską, beczki trafiły do portu w Hamburgu, a potem transportem drogowym do Gdyni. Funkcjonariusze prześwietlili je rentgenem, a specjalnie szkolone psy Straży Granicznej wskazały niektóre z nich jako zawierające narkotyki. Po zatrzymaniu całego towaru, zawartość beczek została przebadana. Okazało się, że w ananasowej pulpie było ponad 3 tysiące 200 kilogramów substancji z zawartością kokainy. Można z tego przygotować około miliona porcji handlowych narkotyku o czarnorynkowej wartości co najmniej 334 milionów złotych.
A gdyby towar trafił do obrotu, to jego wartość na rynku detalicznym byłaby dziesięciokrotnie wyższa i wynosiłaby ponad 3 miliardy złotych. Wyjaśnienie tej sprawy pomorscy prokuratorzy powierzyli policjantom z Zarządu w Olsztynie Centralnego Biura Śledczego Policji i funkcjonariuszom Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Efektem ich działań było zatrzymanie trzech mężczyzn z Pomorza w wieku od 64 do 71 lat, którzy są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Dwóm z nich przedstawiono też zarzut przemytu znacznych ilości narkotyków, a jednemu pomocy w tym przestępstwie. Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i przejęcie narkotyków.
Minister spraw wewnętrznych i administracji powiedział, że udaremnienie przemytu 3 ton kokainy do historyczne wydarzanie dla Centralnego Biura Śledczego. Mariusz Kamiński mówił podczas konferencji prasowej, że czuje niezwykłą dumę z powodu skutecznej pracy funkcjonariuszy.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że pomimo epidemii koronawirusa przestępcy narkotykowi wciąż działają, a na skutek używania narkotyków i dopalaczy giną młodzi ludzie.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podkreślał, że przejęcie narkotyków było możliwe dzięki profesjonalizmowi polskiej policji i ma niezwykle duże znaczenie społeczne.
Autor: W. Chromy
Redakcja: A. Dybcio