Dwa groźne pożary domów na Mazurach. Jedna osoba nie żyje, dwie rodziny bez dachu nad głową

Wyjątkowo dużo pracy mają w ten weekend warmińsko-mazurscy strażacy. Przed południem zakończyła się akcja gaśnicza w Rostkach w powiecie piskim.

O przypadku nie może być mowy. Jak nam powiedział młodszy brygadier Paweł Gryciuch z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie zapaliły się sadze w kominie.

19 osób ewakuowało się na zewnątrz jeszcze przed przyjazdem strażaków. Po pożarze wielorodzinnego domu w Rostkach dwie rodziny nie mają gdzie mieszkać. Ogień pojawił się około godziny 6 rano między pierwszym piętrem a poddaszem. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Trzy rodziny wróciły do swoich mieszkań, ale dwie pozostałe nie mogą korzystać ze swoich lokali.

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło natomiast w sobotę niedaleko Olecka. Podczas akcji gaśniczej domu jednorodzinnego w Szczecinkach  strażacy znaleźli ciało mężczyzny. 32-latek leżał na podłodze i nie dawał oznak życia – mówi młodszy brygadier Paweł Gryciuch z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że pożar mógł powstać w wyniku niewłaściwego użytkowania instalacji elektrycznej. Dochodzenie potwierdzi, czy rzeczywiście tak było.

Autor: K.Kantor/P.Świniarski
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy