Czy powinniśmy dopłacać do lotniska w Szymanach? Posłuchaj Porannych Pytań
Marcin Kuchciński, Marcin Kazimierczuk. Fot. P. Getka
Czy w przypadku regionalnego lotniska rentowność powinna być najważniejsza? Dyskutowali o tym goście Porannych Pytań Radia Olsztyn.
Lotnisko w Szymanach zanotowało w tym roku wzrost liczby pasażerów, choć ciągle nie wrócił do poziomów sprzed pandemii. Ciągle wymaga też dopłat z budżetu województwa. Część wojewódzkich radnych uważa, że regionu na to nie stać.
Dr Marcin Kazimierczuk, wiceprzewodniczący klubu radnych PiS twierdzi, że rozwój usług lotniskowych nie uzasadnia tych dopłat.
Dowiedzieliśmy się m.in. że transportuje się kawior do Dubaju. Jeżeli mamy dopłacać do transportu kawioru do Dubaju, a jednocześnie mamy dziurawe drogi wojewódzkie, słaby transport autobusowy wojewódzki, to tutaj, wydaje mi się, że to jest wydatek ponad miarę.
Wicemarszałek województwa Marcin Kuchciński z Platformy Obywatelskiej przekonywał natomiast, że mimo dopłat port przynosi też wymierne korzyści.
Polska Izba Turystyki przeprowadziła badania, z których wynika, że 30% pasażerów to turyści. Każdy z nich zostawia około 150 euro. Druga sprawa, gdyby nie lotnisko, nie byłoby terenów inwestycyjnych i nie byłoby olbrzymiego wsparcia w wysokości 60 milionów złotych na uzbrojenie tych terenów inwestycyjnych, dzięki którym przyciągniemy przedsiębiorców.
W tym roku samorząd województwa dopłaci do lotniska w Szymanach około 20 milionów złotych.
Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko
