Czy możliwa jest liberalizacja przepisów dotyczących aborcji? Posłuchaj opinii polityków z regionu
Od lewej: Elżbieta Gelert (PO) i Bogusława Orzechowska (PiS)
Platforma Obywatelska chce liberalizacji przepisów dotyczących aborcji. Wczoraj jej przedstawiciele zaproponowali, by umożliwić aborcję do 12. tygodnia ciąży w szczególnie trudnej sytuacji osobistej, po konsultacji z lekarzem i psychologiem.
Poseł PO Elżbieta Gelert w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn przyznała, że sama wcześniej nie była zwolennikiem liberalizacji, ale jak mówi, czasy się zmieniły.
Byłam na pewno tą osobą, która biła się z myślami, ponieważ raczej należałam do tego stronnictwa konserwatywnego w tym względzie. Natomiast sytuacja naprawdę się zmieniła. Do głosu dochodzą zupełnie nowe osoby, młode. Nie można ciągle nie słuchać tego, czego oczekuje od nas społeczeństwo.
Z takim podejściem nie zgadza się senator Prawa i Sprawiedliwości Bogusława Orzechowska.
Za komuny wprowadzano możliwość zabijania dzieci. Tak się składa, że jako lekarz miałam okazję uczestniczyć przy tym kwalifikowaniu. Proszę mi wierzyć, tam nie było żadnej kwalifikacji. Było wręcz namawianie. Platforma Obywatelska mówi, że jako partia powinna głosić postęp zamiast ciemnogrodu. Ja bardzo dziękuję za taki postęp. Wolę być tym ciemnogrodem.
Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny zaostrzył polskie przepisy antyaborcyjne, zakazując przerywania ciąży w przypadku ciężkich wad płodu.
– Należałoby rozważyć powrót to regionalizacji obostrzeń związanych z epidemią – zwróciła uwagę Elżbieta Gelert, dyrektorka szpitala wojewódzkiego w Elblągu. Ostatnie dni przynoszą informacje o wzroście dobowych liczb zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Województwo warmińsko-mazurskie jest w czołówce pod względem liczby zakażeń w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców.
Poseł Elżbieta Gelert uważa, że w tej sytuacji rząd powinien rozważyć powrót to różnicowania obostrzeń w poszczególnych regionach.
Jako pracująca w szpitalu osoba ciągle martwiąca się o to, że brakuje nam kadry albo łóżek, obserwowałam nasze województwo już od dawna. Może powinniśmy wrócić do tego myślenia, że tam gdzie faktycznie są tak duże zakażenia – tak jak w Europie miasta są wyłączane – tak samo u nas należałoby zwrócić na to uwagę.
Wczorajsze dane mówiły o 774 nowych zakażeniach koronawirusem w województwie warmińsko-mazurskie. W liczbach bezwzględnych był to 3. wynik w kraju, natomiast w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców – najwyższy wynik w całej Polsce. Najnowsze dane poznamy o 10.30.
Posłuchaj audycji Poranne Pytania
Redakcja: A. Chmielewska za A. Piedziewicz
