Bartosz Grucela: Polacy stali się zakładnikami politycznych wojen

Fot. P. Getka

Gościem Porannych Pytań był Bartosz Grucela – członek Rady Krajowej Partii Razem i społecznik z Olsztyna. W rozmowie z Wojciechem Chromym odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego o zawetowaniu tzw. ustawy wiatrakowej oraz problemów z bezpieczeństwem energetycznym kraju.

Na początku rozmowy Bartosz Grucela skomentował głośne weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej. Dokument miał ułatwić rozwój energetyki wiatrowej w Polsce i powiązany był z przepisami dotyczącymi zamrożenia cen energii.

Prezydent Nawrocki popełnił błąd, ponieważ blokuje dalszy rozwój energetyki wiatrowej, czyli energii odnawialnej, czystej energii, która jest Polsce potrzebna. Nie było potrzeby wetowania tej ustawy. Ona mogłaby dać nowy, dodatkowy impuls do rozwoju energii. Nasza energetyka oparta jest na energii z węgla i ona jest coraz bardziej kosztowna. Nasze elektrownie węglowe zostały zbudowane w większości jeszcze w czasach PRL-u i ich technologiczna przydatność coraz bardziej się wyczerpuje

– mówił.

Gość Porannych Pytań odniósł się też do lokalnej inicjatywy działaczy partii Razem, którzy chcą, aby mieszkańcy Olsztyna mogli bezpośrednio zabierać głos podczas sesji rady miasta. To odpowiedź na brak realnego dialogu między radnymi a społecznością lokalną.

Chcemy, by mieszkańcy mogli wypowiedzieć się na tematy, które ich najbardziej interesują, bo do tej pory radni takiej możliwości nie dają

– powiedział Bartosz Grucela i dodał, że zarówno w polityce krajowej, jak i lokalnej, brak jest dialogu z obywatelami.

Grucela dodał, że olsztyńscy radni nie zajęli się jeszcze przygotowanym przez społeczników projektem uchwały, by mieszkańcy mogli zabierać głos na sesjach rady miasta. Teraz olsztynianie mogą to robić tylko raz w roku na czerwcowej debacie o stanie miasta.

Posłuchaj rozmowy Wojciecha Chromego

Redakcja: M. Rutynowski