Bądźmy ostrożni na przejazdach kolejowych. Grzechem kierowców są pośpiech i brawura

Pośpiech, brawura i brak rozsądku to najwięksi zabójcy na torach. Dlatego przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych apelują o zachowanie ostrożności podczas świątecznych podróży.

W ubiegłym roku na Warmii i Mazurach na przejazdach doszło do 11 wypadków, w których 4 osoby zginęły, a 7 zostało ciężko rannych. W tym roku doszło do jednego takiego zdarzenia, w którym 1 osoba doznała ciężkich obrażeń.

Z naszych statystyk wynika, że za 99 procent niebezpiecznych sytuacji na przejazdach są odpowiedzialni kierowcy (…) Podstawowe błędy prowadzące do tragedii to: ignorowanie znaku STOP, przejeżdżanie pod zamykającymi się rogatkami, omijanie półrogatek, blokowanie przejazdy przez wjeżdżanie na tory (…)

– wylicza Przemysław Zieliński z PKP Polskie Linie Kolejowe.

Fot. A. Skrago

W sytuacji zagrożenia niezwykle ważna jest specjalna żółta naklejka umieszczona na słupku rogatki lub krzyżu św. Andrzeja. To indywidualny numer przejazdu, który ułatwia służbom ratowniczym i technicznym jego namierzenie – dodaje Przemysław Zieliński.

W razie awarii lub zagrożenia na przejeździe kolejowo-drogowym należy skorzystać z umieszczonych na niej numerów alarmowych. Na każdym przejeździe umieszczone są co najmniej dwie naklejki w dobrze widocznym miejscu (…) Są tam numer skrzyżowania i numer telefonu, pod który należy zadzwonić w razie awarii przejazdu. Dzięki temu można wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc.

W okresie świątecznym w dyspozycji PLK pozostaje 175 zespołów szybkiego usuwania awarii i 16 zespołów kolejowego ratownictwa technicznego.

Fot. A. Piedziewicz

Fot. A. Skrago

Autor: I.Malewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy