Poseł Babalski o niewystarczającej pomocy rolnikom. „Liczę na opamiętanie Europy i świata”

Poseł Zbigniew Babalski. Fot. P. Getka

O efektach okrągłego stołu do spraw rolnictwa mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn Zbigniew Babalski – poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Gość Krzysztofa Kaszubskiego wyraził nadzieję, że sytuację na rynku zbóż i pasz uda się unormować.

Mam przed sobą 11 punktów. Są punkty zależne tylko i wyłącznie od działań polskiego rządu i tu jestem spokojny, że damy sobie z tym radę. Kilka punktów związanych jest także ze zgodą Komisji Europejskiej. Najważniejszy jest czas.

Zdaniem byłego wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi, Komisja Europejska powinna zauważyć, że pozostawienie krajów przygranicznych, tam gdzie toczy się wojna i puszczenie artykułów rolno-spożywczych bez cła to pomoc Ukrainie, ale my równiej potrzebujemy pomocy.

Komisja Europejska dała nam 29 i pół miliona euro. Są to śmieszne pieniądze. Kwota ta nic nie załatwia i nie o takie pieniądze chodzi. Z polskiego budżetu do producentów pszenicy i kukurydzy trafi 600 milionów złotych. Dodatkowo ze specjalnej rezerwy kryzysowej – 520 milionów, a więc w sumie miliard 120 milionów złotych.

Gość Radia Olsztyn podkreślał, że podstawowym celem porozumienia zawartego przy okrągłym stole jest opróżnienie magazynów przed żniwami. To punkt, który mocno i długo był dyskutowany. Skup ma ruszyć nie później niż 12 kwietnia, a więc zaraz po świętach wielkanocnych.

Kolejnym punktem porozumienia jest akcja kredytowa z oprocentowaniem nie większym niż 2 procent. Jak podkreślił poseł Babalski jest na to przeznaczona kwota ponad 10 miliardów złotych.

Najwyższy czas aby wielcy w Unii Europejskiej (…), którzy są daleko od granicy z Ukrainą pomyśleli o tym wszystkim trochę bardziej racjonalnie i nie zostawiali Polski, Słowacji i Rumunii (…)

Jeżeli sobie z tym nie poradzimy i nie będzie pomocy z Unii Europejskiej rolnicy nadal będą protestować – podkreślał gość Radia Olsztyn.

Protestują już rolnicy w Brukseli, we Francji, w Niemczech. Nie ma na co czekać trzeba rolnikom pomóc (…) Ten realny problem trzeba rozwiązać najpóźniej do końca czerwca, bo żniwa zaczną się w lipcu (…)  Polsce obiecano pomoc w tranzycie ukraińskiego zboża i nic się takiego nie stało (…) Liczę na opamiętanie Europy i świata. Są kraje gdzie ludzie umierają z głodu, a my mamy nadmiar żywności.

Dopóki Ukraina nie będzie w Unii Europejskiej cła muszą zostać przywrócone – podkreślił poseł Zbigniew Babalski w Porannych Pytaniach

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego

Zbigniew Babalski

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy