PO alarmuje: Rośnie ilość importowanych odpadów. PiS odpowiada: Zmieniamy kulawe przepisy
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Cichoń alarmuje: Ilość importowanych do Polski odpadów rośnie w zastraszającym tempie. – Właśnie zmieniamy kulawe przepisy – odpowiada PiS.
Janusz Cichoń mówił o tym na cotygodniowej konferencji prasowej. Twierdzi, że import śmieci do Polski bije wszelkie rekordy. Podkreślał, że w 2015 roku Główny Inspektor Ochrony Środowiska wydał pozwolenie na sprowadzenie do kraju 150 tys. ton odpadów.
W 2016 roku, to był pierwszy rok rządów PiS, sprowadzono 701 tys. ton. Natomiast w 2017 to już ponad 740 tys. ton. Oznacza to pięciokrotny wzrost importu przy rosnącej produkcji śmieci własnych
– mówił poseł Cichoń.
W rozmowie z dziennikarzami podkreślał, że „śmieci w chmurze są odzwierciedleniem innowacyjności polskiej gospodarki”. – Palące się składowiska odpadów oznaczają przenoszenie ich w powietrze, którym potem oddychamy – zaznaczał Cichoń.
Tymczasem poseł PiS Jerzy Gosiewski podkreśla, że z problemem gromadzenia się śmieci na składowiskach odpadów Polska boryka się od 10-ciu lat. Jak twierdzi, stało się tak na skutek przepisów wprowadzonych właśnie przez Platformę.
Właśnie w tej chwili, na sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, decydujemy o zmianie przepisów, które w sposób zdecydowany ograniczą przywożenie odpadów do Polski i ich składowanie. Między innymi chcemy dać większe uprawnienia Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska
– mówił Gosiewski w rozmowie z Radiem Olsztyn.
Oprócz tego, jedną z najważniejszych zmian, jest wprowadzenie kaucji gwarancyjnych dla firm chcących gromadzić odpady.
Natomiast minister ochrony środowiska Henryk Kowalczyk mówił w niedzielę, że przede wszystkim Polska musi uporać się ze sprowadzaniem nielegalnych odpadów.
– To jest naprawdę problem. Bo legalnego nie musimy się obawiać – zaznaczył minister ochrony środowiska. W jego ocenie, te sprowadzane legalnie, służą przede wszystkim do odzyskiwania surowców wtórnych i nie są to ani śmieci komunalne, ani odpady niebezpieczne.
Przypomnijmy, że do Prokuratury Krajowej wpłynęły już materiały ze śledztw prowadzonych na terenie całego kraju, dotyczące nielegalnego składowania odpadów i pożarów wysypisk śmieci. Ich analizą ma zając się specjalny zespół śledczych.
Autor: M.Lewiński
Redakcja: A. Dybcio
