Małe jeże na drodze. „Jeśli zwierzę nie jest ranne, zostawmy je w spokoju”

Małe jeże były bez mamy i wychodziły na ruchliwą drogę. Z taką sytuacją spotkała się pani Elżbieta z Bartoszyc. Kobieta przygarnęła małe jeże oseski, bo obawiała się o ich bezpieczeństwo. Zobaczyła je idące po ulicy. Minęły właściwie dwie godziny, ja spokojnie wracałam tą drogą, myśląc, że tych jeży po prostu tam nie będzie. Ale ciągle … Czytaj dalej Małe jeże na drodze. „Jeśli zwierzę nie jest ranne, zostawmy je w spokoju”