Koalicja Obywatelska wygrała wybory w okręgu olsztyńskim. Politycy komentują wyniki
Prawo i Sprawiedliwość wygrywa w Polsce, Koalicja Obywatelska w okręgu olsztyńskim. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, w skali kraju najwięcej głosów zdobył PiS przed KO. W okręgu wyborczym nr 35, obejmującym centralną i wschodnią część województwa warmińsko-mazurskiego, kolejność jest odwrotna.
Koalicja Obywatelska zdobyła 33,07 proc. głosów do Sejmu w okręgu olsztyńskim. PiS uzyskał 32,33 proc. głosów, Trzecia Droga – 16,11 proc., Nowa Lewica – 8,09 proc. głosów, Konfederacja 6,93 proc. głosów.
To oznacza, że Prawo i Sprawiedliwość w okręgu olsztyńskim będzie miało 4 mandaty poselskie – tyle samo, co Koalicja Obywatelska. W tym okręgu po jednym poselskim mandacie przypadło też Trzeciej Drodze i Nowej Lewicy.
Z wyników nie do końca zadowolona jest poseł Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent, szefowa struktur PiS w okręgu olsztyńskim.
Widać nie przekonaliśmy mieszkańców Warmii i Mazur. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości pieniądze płynęły do regionu i nie był on traktowany jako Polska D. Ludzie nie docenili chyba tych pieniędzy
– podsumowała.
Zdobyli wyższe poparcie, ale tyle samo mandatów. Trzecia Droga w województwie warmińsko-mazurskim będzie miała dwoje posłów – czyli tyle samo, ile w kończącej się kadencji miało Polskie Stronnictwo Ludowe. To wszystko mimo wyraźnie wyższej liczby głosów niż 4 lata temu. W okręgu olsztyńskim mandat zdobyła ponownie Urszula Pasławska, jak przyznaje, gdyby Trzecia Droga dostała około 100 głosów więcej, miałaby w tym okręgu jeszcze jednego posła.
Poparcie było duże. Do drugiego mandatu trochę zabrakło. Świetne wyniki miała i Sylwia Jaskulska, Radosław Król i Ignacy Niemczycki. Robiliśmy wszystko, żeby mieć dwa mandaty
– dodała.
Nowa Lewica będzie miała w okręgu olsztyńskim jednego posła. Losy tego mandatu do samego końca były jednak niepewne. Zadecydowała różnica około 100 głosów. To, że Lewica jednak dostanie mandat, stało się jasne dopiero wczoraj w poniedziałek (16 października) późnym wieczorem. Poseł Nowej Lewicy Marcin Kulasek przyznaje, że były to dla niego nerwowe godziny.
Okręg olsztyński nie jest duży, więc żeby zdobyć tu mandat trzeba mieć realne poparcie na poziomie około 8 procent. Lewica osiągnęła taki wynik, więc mandat jest i Lewica jest w tym rządzie niezbędna
– powiedział.
Okręg wyborczy numer 35 obejmuje centralną i wschodnią część województwa warmińsko-mazurskiego, tj. powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, kętrzyński, mrągowski, nidzicki, olecki, olsztyński, piski, szczycieński, węgorzewski oraz Olsztyn, który jest miastem na prawach powiatu.
Posłuchaj wypowiedzi
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za PAP